Gratulacje!!!
Gratulujemy nagrodzonym!! Mamy nadzieję, że "nagrody" będą pasowały do wystroju kuchni a kawa będzie wyborna....
Gratulujemy nagrodzonym!! Mamy nadzieję, że "nagrody" będą pasowały do wystroju kuchni a kawa będzie wyborna....
Czasem mam wrażenie, że nasze budowanie składa sie tylko z czekania....
Teraz na "żółte papiery"....... taaaaa...... w życiu bym nie pomyślała, że żółte kwity będą w pewnym momencie życia moim marzeniem. Mieliśmy nawet śnieg, leżał dobre 3 godziny i sprawił naszym dzieciom sporo radości. Poza tym co niespotykane jest mroźnie.... A poza tym pogoda pod budowanie...... Ech....
Mamy nadzieję, że chociaż u Was wszystkich się coś kręci..... :)
I jeszcze publicznie: Panie Marku dziękuję!!!!! i oczywiście bardzo Pana........ - już Pan wie co
Kochani nasi!!
Życzymy Wam radosnych, spokojnych Świąt!
Abyśmy następne Boże Narodzenie spędzali w tych naszych wymarzonych, właśnie budowanych domach...
Merry Christmas!!
Lawendowcy
Niezły agent z tego naszego adwokata. Podpisaliśmy umowę przedwstępną jakieś 3-4 miesiące temu, a On jej dotychczas nie wysłał do drugiej z zainteresowanych stron. Dlaczego? mówi, że generalnie to ta umowa to mu się wogóle nie podoba- tzn. sformułowanie jej. Że wszystkie takie przesunięcia jak to teraz działałyby na naszą niekorzyść. A On się na to zgodzić nie może..... Wyjątkowo dba o nasze interesy...
Niezły pacjent...... Oby się to wszystko nie zemściło :)
Ochłonęliśmy z pierwszego szoku, radości czy jak to jeszcze nazwać......
Na spokojnie przestudiowaliśmy wszystkie punkty decyzji. Wiemy już co i jak. Teraz znów czekanie. Mam wrażenie, że nasze budowanie domu a tym samym ten blog składa sie tylko i wyłącznie z czekania. Ech...... przed nami znów 4 tygodnie kiedy mogą wpłynąć ewentualne sprzeciwy. Coś mi się zdaje, że tutaj sąsiedzi mogą protestować po każdym najmniejszym piśmie. Generalnie nadziwić się temu nie mogę. No bo jak dla mnie to gdyby nie chcieli, żebyśmy sie tam budowali to zgłosili by to na samym początku kiedy ukazało się ogłoszenie. Cóż...... inny kraj inne zwyczaje..... :)
Ale, ale wracając do tematu! Po 4 tygodniach jeszcze 3 dni robocze na uprawomocnienie i znów powinniśmy dostać decyzję z County Council. Żółtą. Nie wiem dlaczego to takie istotne ale wszyscy to podkreślają. Żółte papiery........ chyba, że uznają nas za wariatów, że chcemy się budować.............. :) Co później??!! Zobaczymy.....